Rowerowa autostrada do Tybetu

EWCYNA

Rowerowa autostrada do Tybetu

Tybet u moich stóp

EWCYNA

Tybet u moich stóp

Wśród lodowców

Naszymi drogami

Wśród lodowców

W Góry Skaliste!

Naszymi drogami

W Góry Skaliste!

Walka z wiatrem

Naszymi drogami

Walka z wiatrem

ATE-TRIPS

Rajd Rowerowy

U nas weekend na aktywnie. W piątek wyskoczyliśmy na krótką przejażdżkę po naszych terenach. Jechaliśmy przez Meandry Odry, a przerwa była na rybkę i czeskie "złote" w Rudyszwałdzie na Rakowcu, gdzie spotkaliśmy kolegów z "Raciborskich Wypadów Rowerowych". Na sobotę zapowiadał się jednak większy kilometraż , gdyż zdecydowaliśmy się wziąć udział w organizowanym przez naszą lokalną firmę

Węgrzy, powódź i kontuzja

Naszymi drogami

Węgrzy, powódź i kontuzja

Rumunia na rowerze: Maramuresz i Bukowina

Znajkraj. Turystyka aktywna

Rumunia na rowerze: Maramuresz i Bukowina

W tym roku miało nie być wymuskanych atrakcji, dopracowanej w każdym szczególe oferty turystycznej i wystrzyżonych trawników. Na wakacyjny, rowerowy wyjazd szukaliśmy regionu w Europie, który zachwyci nas tradycją i normalnością, gdzie atrakcją będzie codzienne życie. Taka okazała się północna Rumunia i jej dwa regiony - Maramuresz i Bukowina. Może jedne z ostatnich takich miejsc w Europie.

Uciekając z głównej drogi

Naszymi drogami

Uciekając z głównej drogi

Oaza u progu prerii

Naszymi drogami

Oaza u progu prerii

Po Kartuskiej Przyrodniczej Trasie Rowerowej

Znajkraj. Turystyka aktywna

Po Kartuskiej Przyrodniczej Trasie Rowerowej

Nasza kolejna rowerowa wycieczka po Kaszubach zaczęła się już tydzień temu, kiedy podczas spontanicznego wyjazdu trafiliśmy na oznaczenia zielonego szlaku rowerowego. Szlak okazał się Kartuską Przyrodniczą Trasą Rowerową, biegnącą z Kartuz, przez okoliczne lasy, do Sianowa. I stał się fajnym pretekstem, by wrócić na Kaszuby w kolejną niedzielę - z aż ośmiorgiem znajomych.

Chorwacja na rowerze: wyspy Dalmacji

Znajkraj. Turystyka aktywna

Chorwacja na rowerze: wyspy Dalmacji

"Kto tam jedzie na rower?!" - takimi słowami skwitował nasze plany Piotr Baska, podróżnik, który na rowerze zjechał pół świata. My! :-) My jedziemy! Na pewno trochę na przekór takim sądom, Chorwacja to przecież piękny geograficznie, historycznie i kulturowo kawałek świata.

Alpy Julijskie na rowerach

Znajkraj. Turystyka aktywna

Alpy Julijskie na rowerach

Słowenia pojawiła się na naszym podróżniczym horyzoncie już dwa lata temu, kiedy wyprawę przez Alpy Wschodnie początkowo planowaliśmy zakończyć właśnie jazdą dookoła słoweńskich Alp. Wtedy Alpy Julijskie okazały się jednak zbyt dużym wyzwaniem na koniec dwutygodniowej trasy.

Majowy rower przez Bory Tucholskie i Kaszuby

Znajkraj. Turystyka aktywna

Majowy rower przez Bory Tucholskie i Kaszuby

To był weekend, w który Polska świętowała 10-lecie wstąpienia do Unii Europejskiej. Uroczystości z tej okazji przeplatały się z tradycyjnymi, trzeciomajowymi. A ja sobie jechałem, najpierw przez Bory Tucholskie, potem przez Kaszuby, obserwując, jak wiele fantastycznych zmian zaszło w ostatnich latach. Zmian, które wpływają na codzienne życie zwykłego człowieka. No, może nie do końca zwykłego.

Niemcy na rowerze: Rugia

Znajkraj. Turystyka aktywna

Niemcy na rowerze: Rugia

Niestety, Obwód Kaliningradzki nam nie wyszedł. Ale może wyjdzie planowana od dawna Rugia? Na tę największą niemiecką wyspę niedaleko nam z Gdańska, a nastrojem na miejscu wydaje się przypominać nieodległy, duński Bornholm. Idealne miejsce na majówkę? :-)

Rowerowa majówka w Obwodzie Kaliningradzkim

Znajkraj. Turystyka aktywna

Rowerowa majówka w Obwodzie Kaliningradzkim

To nie będzie wpis o naszym kolejnym, rowerowym wypadzie, ani zapowiedź wyjazdu, na jaki się właśnie w...ybieramy. To będzie pełna zawodu konstatacja, że nawet na naszą, małą, prywatną turystykę wpływają wielkie, nie zawsze dobre, działania polityków. To wpis o tym, że - niestety! - nie pojedziemy na majówkę do Kaliningradu i Obwodu Kaliningradzkiego....

W Górach Izerskich na rowerach

Znajkraj. Turystyka aktywna

W Górach Izerskich na rowerach

W Jakuszycach w Górach Izerskich spędziliśmy drugą część naszego letniego urlopu. Po pobycie na Morawach mieliśmy nadzieję na kilka dni spokoju i wyciszenia w popularnej "Jakucji".

Rowerowe Morawy Południowe

Znajkraj. Turystyka aktywna

Rowerowe Morawy Południowe

Białoruś, Gruzja, Grecja... Gdzie my nie mieliśmy jechać w tym roku, zawsze jednak los miał coś przeciwko naszym planom. Niespodziewanie stanęło na niedalekich Morawach. Dzięki rekomendacji Agaty i Emila, a także łatwemu dojazdowi z naszego Gdańska. Bo nie ma wiele przesady w stwierdzeniu, że z Gdańska na Morawy jest... cały czas prosto ;)

Na rowerze po Gruzji

Znajkraj. Turystyka aktywna

Na rowerze po Gruzji

Do Gruzji mieliśmy polecieć w tym roku. Wszystko było zaplanowane, prawie kupione bilety... Nie udało się, niech więc publikacja naszych tegorocznych planów poprawi nam wyprawowy nastrój i zaostrzy apetyt na kolejny rok. A może pojedziecie z nami? :-]

Na rowerach po wyspach Grecji

Znajkraj. Turystyka aktywna

Na rowerach po wyspach Grecji

Wyspy Grecji to jeszcze jedna niezrealizowana pozycja z tegorocznej listy wyjazdowej. Miało być trochę rowerów i trochę wyjątkowego nic-nierobienia na greckiej plaży. Powstała trasa i wstępna lista miejsc do odwiedzenia, które na realizację muszą poczekać przynajmniej do przyszłego roku.

Majówka z Bydgoszczy do Gdańska

Znajkraj. Turystyka aktywna

Majówka z Bydgoszczy do Gdańska

Majowa przygoda złapała nas już na peronie gdańskiego dworca. Pociąg, którym zamierzaliśmy dotrzeć do Bydgoszczy, wjechał na peron stacji Gdańsk Główny wypełniony rowerzystami (!) do tego stopnia, że żadnemu kolejnemu nie udało się wejść do środka.

Sakwy rowerowe Sport Arsenal Expedice

Znajkraj. Turystyka aktywna

Sakwy rowerowe Sport Arsenal Expedice

Czego trzeba, by wrócić szczęśliwym z wyprawy rowerowej? Dobrego towarzystwa, trasy, pogody, roweru i... dobrych sakw, by zmieścić w nich wszystkie wspomnienia i jeszcze kilka pamiątek.

Przez Dolomity na rowerze

Znajkraj. Turystyka aktywna

Przez Dolomity na rowerze

Przejazd rowerem przez Dolomity podczas naszej trasy przez Alpy miał być odcinkiem specjalnym. Planowaliśmy wjechać w Dolomity od południa, przez Canazei i szukać noclegu na przełęczy Costalunga, a może gdzieś na Passo Sella. Ewentualnie przejechać wariantem północnym, przez Val Gardena.

Alpy Wschodnie na rowerach

Znajkraj. Turystyka aktywna

Alpy Wschodnie na rowerach

Ciszę i spokój norweskich dróg zastąpił ryk motocyklowych silników, zamiast dzikich noclegów w głuszy fiordów Norwegii były gwarne kempingi, a podjazdy zamiast kilometrami ciągnęły się dziesiątkami kilometrów... Ale i tak było pięknie. W tym roku wybraliśmy się na rowerach w Alpy.

Majowe dwory i pałace północnych Kaszub

Znajkraj. Turystyka aktywna

Majowe dwory i pałace północnych Kaszub

Rowerową majówkę chcieliśmy spędzić niedaleko Gdańska, gdzie dotychczas nie byliśmy, gdzie ciekawie i z rybą na talerzu. Padło na Nordę - północne Kaszuby. Na Nordzie w co drugiej wsi stoi dwór lub pałac, a nadmorskimi smażalniami rządzą dorsz z flądrą.

Południowa Norwegia na rowerze

Znajkraj. Turystyka aktywna

Południowa Norwegia na rowerze

Zauroczony Norwegią wciąż myślami i turystycznymi planami krążę wokół zniewalających, górskich norweskich odludzi. Na pewno chcielibyśmy kiedyś wrócić do tego pięknego kraju i przejechać więcej na rowerach wśród takich właśnie klimatów. Najłatwiejsze do przeprowadzania może być kilka rowerowych dni w południowej Norwegii.

Rowerem wokół fiordów zachodniej Norwegii

Znajkraj. Turystyka aktywna

Rowerem wokół fiordów zachodniej Norwegii

Nasza wyprawa rowerowa do Norwegii zaczęła się w maju od kupionych biletów na lot do Bergen - tak "na wszelki wypadek". Potem jednak systematycznie przeglądaliśmy posiadany sprzęt, uzupełnialiśmy ten brakujący, czytaliśmy przewodniki i relacje z innych wypraw. Na koniec kilka godzin nad kartonowymi pudłami, by spełnić warunki przewozu rowerów samolotem i polecieliśmy.

Fortyfikacje Mierzei Helskiej

Znajkraj. Turystyka aktywna

Fortyfikacje Mierzei Helskiej

Ścieżkę rowerową po Półwyspie Helskim już przejechaliśmy - straszna nuda ;). Na szczęście Hel to nie tylko plaże i bikini, ale i kilkadziesiąt lat historii militarnej Polski, więc motywem przewodnim dnia stały się fortyfikacje rozrzucone po lasach Półwyspu Helskiego.